Przez okres ciąży najbardziej obawiałam się jednej rzeczy i wcale nie chodziło o poród i ból z nim związany. Bałam się karmienia piersią. “To leży w naszej naturze” – mówili, “Zobaczysz, że to pokochasz” – obiecywali. Wszelkie zapewnienia ze strony doświadczonych mam absolutnie do mnie nie trafiały. Wiedziałam, że tego nie chcę.

Zbliżając się do dnia porodu starałam się nie myśleć o rodzaju karmienia, jakiego się podejmę. Wiedziałam, że chcąc dobra mojej córki powinnam skłaniać się ku przystawienia jej do piersi, ale ja w żadnym wypadku nie czułam się ssakiem. Na samą myśl czułam swego rodzaju zniesmaczenie. Mój poród jednak nie odbył się w sposób naturalny. Niespodziewana cesarka na cito nie pozwoliła mi się nad tym zastanowić, skupiłam się tylko i wyłącznie na Majce. Gdy usłyszałam pierwszy krzyk mojej jakże długo wyczekiwanej córeczki, kiedy ją ujrzałam, w mojej głowie przeszło tornado. Wszystkie dotychczas wyznawane wartości się przeszufladkowały.

Nie bałam się tego, jak będę funkcjonować po cesarce. Nie bałam się tego, czy będę taką matką, jak podpowiadała mi moja wyobraźnia. Nie bałam się tego, czy szybko wrócę do formy, czy pożegnam się z kilogramami i rozstępami… Jedne obawy odeszły w zapomnienie na rzecz drugich. Nagle na czele moich obaw stanęła ona – MAJA. Bez względu na cenę pragnęłam jej dobra. Kiedy moja operacja dobiegła końca i zostałyśmy przewiezione na salę, bez wahania zgodziłam się na przystawienie do piersi. Nie czułam się pewnie, wstydziłam się, ale świadomość, że tego właśnie potrzebuje Majka było silniejsze.

Początki były trudne… Oczekiwanie na pokarm i jakże męczący nawał nie należały do przyjemności, ale nie poddałam się. Od 3 miesięcy karmię piersią. Jestem dumną matką karmiącą, jestem spokojna o prawidłowy rozwój mojej córki i odpowiedni przyrost masy ciała. Obie jesteśmy szczęśliwe, mamy silną więź i… Przyznaję – uwielbiam karmić piersią!

Chciałabym podziękować za wsparcie, jakie okazywały mi niezawodne kobiety z 🎀 Gangu Mamusiek 🎀: Lui, Ilonce, Zuzi i Justynie oraz firmie Opaski dla mam, która pomogła mi panować nad czasem i częstotliwością karmienia.

Dziękuję 💙

OPASKI DLA MAM

Bransoletka wykonana z silikonu o mocnym kolorze to nowoczesny gadżet niezbędny dla każdej matki karmiącej. Jej zastosowanie jest bardzo szerokie. Nosząc ją na nadgarstku, możemy zaznaczyć którą piersią niemowlę było ostatnio karmione, o której godzinie oraz ile razy w ciągu doby. Dodatkowo możemy oznaczać takie rzeczy jak częstotliwość zmiany pieluszki oraz czas w jakim powinno przypadać kolejne karmienie.

Opaska jest wykonana z miękkiego silikonowego materiału. Delikatna zarówno dla matki jak i delikatnej skóry niemowlaka, nie odparza i nie stwarza dyskomfortu. Bransoletka ma dwie strony: right oraz left. Odwracamy ją w zależności od tego, którą piersią ostatnio karmiliśmy dziecko.

Do oznaczania poszczególnych pozycji służą specjalne białe suwaki. Są łatwe do zakładania i przesuwania. Dzięki precyzyjnemu wykonaniu nie zsuwają się z opaski.

Firma Opaski dla mam ułatwia życie zabieganym mamom i pozwala na właściwą pielęgnację pociechy.

Produkt występuje w pięciu wersjach kolorystycznych:

Opaska dla mam karmiących, zaznacz którą piersią karmiłaś

Comments are closed.