Odkrywając cmentarz w Sosnówce i udostępniając zdjęcia, odezwała się do nas Magda Tomaszewska (link do wcześniejszego posta i garść informacji o mennonitach znajdziecie tutaj: Cmentarz w Sosnówce, dlatego dzisiaj będzie przewaga zdjęć). Za jej radą dotarłyśmy do kolejnego niezwykłego cmentarza, o których istnieniu wcześniej nawet nie słyszałyśmy. Co ciekawe, tylko ludzie którzy mieszkają na tych terenach coś tam słyszeli, ale w większości niespecjalnie interesowali się sprawą. Okazuje się, że Holendrzy znad Wisły zostawili nam więcej, niż mogłoby się wydawać.

Zaniedbanie historii

Po rozmowie z wujkiem mojego męża, dowiedziałam się że tak, mieszkali na tych terenach kiedyś Holendrzy. Specjalizowali się w osuszaniu bagien i byli w tym naprawdę nieźli. Następnie zostali wysiedleni, a to co po nich zostało, przejęła ludność polska, ignorując ich historię. Niestety mam wrażenie, że informacje o cmentarzach, pozostałościach i kulturze mennonitów jest tak okrojona i trudno dostępna, że graniczy z niemożliwym dotarcie do wiedzy.

Co gorsze, zarówno cmentarz w Sosnówce, jak i ten w Błotach, jest bardzo zniszczony i zaniedbany. Udało dotrzeć mi się do zdjęć i informacji lokalnych, gdzie mieszkańcy i sołtysi wiosek mówili o tym, że należy o takie miejsca dbać i regularnie porządkować, a także pokazywać je ludziom z zewnątrz. Niestety po latach od renowacji, nie dzieje się już zbyt wiele i to bardzo wyraźnie widać.

Cmentarz mennonitów – jak dojechać

Dotarcie na miejsce nie jest aż tak łatwe jak wcześniej. Dojeżdżamy do miejscowości Błoto od strony Kokocka. Droga główna 550 idzie po łuku, a my na rozwidleniu/skrzyżowaniu musimy odbić na prawo. Jadąc od Unisławia, zjeżdżamy z drogi głównej, która idzie pod kątem prostym i jedziemy prosto. Mijamy mały strumyk i na następnym skrzyżowaniu skręcamy w prawo, następnie pokonujemy ostry zakręt i jesteśmy na miejscu. Muszę nadmienić, że cmentarz znajduje się niemalże naprzeciwko ruiny, dodającej klimatu grozy. Niestety nie przywitał nas żaden napis, tablica, czy znak. Wiedziałyśmy, że to jest właśnie to miejsce po drewnianej bramie i płocie, na który wcześniej trafiłyśmy w sieci. Zaparkowałyśmy na poboczu.

Cmentarz w miejscowości Błoto (Blotto)

Przez bramę weszłyśmy na zaniedbaną, zarośniętą alejkę. Na pierwszy rzut oka miałam wrażenie, że nic tu nie ma. Większość mogił to małe, prostokątne, niewysokie kształty, przypominające (o zgrozo) łóżka, poukrywane w chwastach. Mało który napis jesteśmy w stanie odczytać. Bezimienne groby przyprawiają o ciarki i powodują u mnie napływ smutku. Czas zatarł pamięć o pochowanych tu mennonitach.

Idąc wzdłuż alejki, trafiamy na tablicę pamiątkową, która mówi, że cmentarz został założony w XVIII wieku. Później miejsce to użytkowano jako cmentarz ewangelicki. Został zamknięty w 1945.

Wyjątkowość cmentarza

To, co jest tu takie niezwykłe, to to, że występuje tu wiele metalowych zdobień: płotków i tablic. Jedną z nich ktoś niestety podziurawił, przeszywając ją kulami. Nie mam pojęcia czy tych zniszczeń nabawiła się dawno temu, czy jest to wybryk współczesnego chuligaństwa. Tak jak wspomniałam wcześniej, znaczna większość grobów jest mała i nie można odczytać komu służyła. Na wzgórzu znajdują się najstarsze mogiły, niżej – młodsze. Cały teren (być może w skutek ostatnio występujących obfitych deszczy, albo dlatego że kiedyś znajdowały się tu bagna, w końcu to starorzecze Wisły) ugina się gdy stawiam stopy i czuję jak ziemia pracuje pode mną.

Przedzieranie się przez chaszcze utrudnia eksplorowanie cmentarza. Szkoda, ponieważ czasami można nie zauważyć nawet mijanej mogiły, a niekiedy wręcz się o nią potknąć. Smutny jest także fakt, że z tablic pozostały w większości jedynie okruchy, a metalowych krzyży, które podobno niegdyś tu się znajdowały, dawno już nikt nie widział. W sumie to cud, że reszta metalowych zdobień się tu uchowała, a przyznaję, są przepiękne.

Zagłębiając się w temat, okazuje się, że takich miejsc jak w Sosnówce i Błotach jest o wiele więcej. Mamy w planie odwiedzić pozostałości po mogiłach, znajdujące się w samym środku lasu, oraz kolejny mennonicki cmentarz, ale to w swoim czasie…

Write A Comment